Mocznik – co to właściwie jest i kiedy go stosować?

Coraz więcej osób ma problemy z nadmiernie wysuszoną skórą, szczególnie twarzy, ale też i ciała. Zaczął się sezon letni, wakacje, co za tym idzie dużo słońca, w związku z tym coraz więcej osób zadaje mi pytanie co robić? jak sobie radzić z tym problemem. Jest na to rada MOCZNIK!

Mocznik

Historia jego powstania i zastosowania jest bardzo odległa i bogata. Jest to substancja chemiczna powstająca w naszym organizmie – jest ubocznym produktem przemiany białek, a wydalany jest wraz z potem i moczem. Znajduje się również w skórze, gdzie stanowi jeden z głównych składników NMF, czyli naturalnego czynnika nawilżającego. W celach kosmetycznych wykorzystuje się jego  syntetyczny odpowiednik, nietoksyczny i niealergizujący.

W 1828r Friedrich Wöhler niemiecki chemik, który wyizolował go na drodze reakcji chemicznej z cyjanianu amonu.Jest to biały krystaliczny, bezzapachowy proszek, który rozpuszcza się w wodzie i alkoholu. Do celów kosmetycznych otrzymuje się go z amoniaku i dwutlenku węgla.

Jego naturalne funkcje

Mocznik jest substancją o dużej zdolności absorbowania – pochłaniania wody. Stanowi jeden ze składników odpowiedzialnych za prawidłowe nawilżenie skóry. Należy do grupy substancji, określanych jako NMF nie dopuszcza do ucieczki wody ze skóry i kontroluje, aby naskórek miał odpowiednią szczelność. Jego ilość w NMF wynosi około 7%, niestety wraz z wiekiem obniża się – u kobiet po 70-tce jest go prawie osiem razy mniej, niż u trzydziestolatki.

Gdzie w kosmetykach znajdziemy mocznik

Jest składnikiem różnych preparatów kosmetycznych, znajduje się w kremach (do twarzy, stóp, rąk ), balsamach do ciałą, maściach (nagniotki, zgrubienia, odciski), szamponach i odżywkach do włosów, tonikach, emolientach. Ze względu na swoje szerokie spektrum działania głównie nawilżanie i zatrzymywanie wody w naskórku jest niezastąpiony do pielęgnacji skóry suchej, odwodnionej, przy nadmiernym opalaniu, także atopowej dla kobiet w okresie menopauzy (przy spadku hormonów, które powodują nadmierną suchość).
Pomaga przy innych problemach skórnych takich jak trądzik, łupież, pękające i zrogowaciałe pięty, po kuracjach sterydowych zewnętrznych, przesuszonych łokciach i kolanach, popękanej skórze dłoni, rogowaceniu okołomieszkowym, wyprysku w fazie nadmiernego łuszczenia, idealnie koi skórę po depilacji. To jak pomoże kosmetyk, zależy od poziomu stężenia mocznika.

Stężenia mocznika występujące w kosmetykach

2-5% – pobudzenie regeneracji naskórka, przyspiesza podziały komórek w warstwie ziarnistej skóry, nawilża i zmiękcza poprzez zwiększanie ilości wody w warstwie rogowej naskórka  – znajduje się w kremach nawilżających i regenerujących głównie do twarzy.
10% – działanie przeciwbakteryjne – znajduje się w tonikach dla skóry trądzikowej.
20% – silne działanie regenerujące, uszczelniające, nawilżające – znajduje się głównie w kremach do stóp, balsamach, w kosmetykach stosowanych miejscowo np stopy, ręce, łokcie, egzemy, wypryski kontaktowe.
20-30% – rozrywa wiązania wodorowe keratyny, zmiękcza skórę i zwiększa jej przepuszczalność, ułatwiając wnikanie w głąb skóry substancji aktywnych kosmetyków albo leków.
30-40% – złuszcza skórę w takim stężeniu wykorzystywany jest w peelingach, kuracjach złuszczających -znajduje się w preparatach do skóry suchej, nadmiernie zrogowaciałej.
40-50% i więcej – silne złuszczenie, w takim stężeniu przepisywany jest na receptę przez dermatologów min w leczeniu rybiej łuski, łuszczycy, AZS

Kremy z mocznikiem przetestowane przeze mnie ( Uremol krem dostępny w gabinecie )

      

Nie zniechęcajcie się do kosmetyków z mocznikiem przez gęstą konsystencją lub nieprzyjemny zapach.  Używany systematycznie działa cuda. Pamiętajcie, że wasza skóra odwdzięczy się pięknym wyglądem.

 

Autor: Kosmetolog Karolina Czechowska

ul. Czysta 4 (Galeria)
50-013 Wrocław
tel. 888-837-617