Piękno widziane po Japońsku

Od zawsze nieskazitelnie gładka, jasna cera i młody wygląd japonek przyciągał spojrzenie i ciekawość. Postrzegamy je jako młodsze, niż by się mogło wydawać. W Japonii jednolita, porcelanowa cera symbolizuje piękno i szlachetność, poniekąd stało się to obsesją. Skóra Azjatek różni się znacząco od skóry Europejek, jest cieńsza, przez co jest bardziej podatna na uszkodzenia i przebarwienia, przez co o wiele szybciej dochodzi do jej odwodnienia. Dlatego nawilżenie skóry stanowi bardzo ważne miejsce w pielęgnacji.

Oczyszczanie

Najważniejszą częścią rytuału dbania o skórę jest dokładne oczyszczenie jej, co Japonki doprowadziły do perfekcji, wymaga to sporej ilości czasu i dużej liczby kosmetyków. Od najmłodszych lat są uczone aby dokładnie oczyścić, a następnie nawilżać skórę, nie zapominając przy tym o pielęgnacji okolicy oczu.
Japonki używają od 10 do 18 preparatów do pielęgnacji skóry twarzy (obejmuje to pielęgnację dzienną i wieczorną), a wszystko to jest bardzo delikatne w swej konsystencji. Dodatkowo wiele kobiet regularnie stosuje na noc maseczki całonocne, które nakładają na całą noc i zmywają dopiero rano.
Teraz Europejka spyta-po co aż tyle? Otóż potrzeba dokładnego oczyszczenia cery wynika min z tamtejszego klimatu i strefy geograficznej.W Azji w porze monsunowej panuje duża wilgotność, a powietrze jest bardzo zanieczyszczone co powoduje zapychanie porów skóry i szybsze jej starzenie.

 

 

Najpowszechniejszym składnikiem kosmetycznym stosowanym w Japonii jest kwas hialuronowy, który ma silne właściwości wiązania wody, jest w każdym kosmetyku pielęgnacyjnym. Aby zapewnić skórze jasność i świetlistość codziennie używają kremów z filtrami przeciwsłonecznymi, które nie tylko zmniejszają narażenie na promieniowanie UVA i UVB, co jest główną przyczyną starzenia się skóry, ale także zapewniają im jasny kolor skóry.

Ostatnimi czasy bardzo popularne są kosmetyki wykorzystujące min: wydzielinę ze śluzu ślimaka (bardzo silne działanie regenerujące i nawilżające), syntetyczny neuropeptyd SYN-AKE imitujący działanie jadu żmii (efekt natychmiastowego liftingu),

Inne główne składniki kosmetyków to: arbutyna, witamina C,B,D,E, resweratrol, wyciąg z zielonej herbaty, matchy, aloesu, granatu. Ten codzienny pielęgnacyjny rytuał sprawia, że Japonki znacznie później niż Europejki zaczynają zauważać pierwsze zmarszczki czy utratę jędrności skóry. Te zwyczaje pielęgnacyjne są przekazywane z pokolenia na pokolenie, dbanie o siebie to dla Azjatek czysty relaks, chwila dla siebie.

Japonki dbają również nie tylko o skórę twarzy, ale także o szyje, dekolt i dłonie. Bardzo popularna w Japoniii jest maseczka z pereł, ma działanie wybielające i zwężające pory. Od najmłodszych lat są uczone masażu twarzy w celu profilaktyki przeciwstarzeniowej. Masaż twarzy ma na celu zrelaksować mięśnie, dotlenić skórę, pobudzić mikrokrążenie, wykonuje się go w czasie demakijażu i nakładania kremu.

Zdrowa żywność 

Japonki nie tylko dbają o wygląd swojej skóry ale także bardzo dużą uwagę zwracają na to co jedzą. Nie znajdziemy na ich talerzu fast-foodów, smażonych i ciężkostrawnych potraw,gazowanych napojów.
Znajdziemy głównie pokarmy bogate w kwasy tłuszczowe (ryby), związki mineralne (kiełki, grzyby), witaminy (świeże owoce i warzywa w dużych ilościach), codziennością jest także jedzenie owoców morza (cynk) i alg morskich (właściwości antyoksydacyjne).

 

 

Unikają smażenia na głębokim tłuszczu, głównie jedzą potrawy gotowane na parze. Japonki także nie przepadają za zimnymi napojami, piją zazwyczaj tylko ciepłe: kawy, herbaty, nawet wodę.W kulturze Japońskiej panuje przekonanie że zimne napoje utrudniają trawienie pokarmów oraz zmniejszają rozpuszczanie niechcianych tłuszczów. Piją głównie ciepłą białą i zieloną herbatę, co stanowi bardzo duże źródło antyoksydantów, a także pobudza metabolizm.

Dzień wolny od makijażu 

 

Japonki uwielbiają się malować, lubią eksperymentować, niestety nadmiar tylu warstw skutkuje brakiem “oddychania skóry” i jej regeneracji. Dlatego każda kobieta w Japonii przeznacza jeden dzień w tygodniu np niedzielę na odpoczynek od tygodniowego makijażu. Nie nakładają tego dnia nic, pozwalając skórze oddychać.

Reasumując bierzmy przykład z Japonek!

 

Autor: Kosmetolog Karolina Czechowska

ul. Czysta 4 (Galeria)
50-013 Wrocław
tel. 888-837-617