Posłoneczna ulga

We wcześniejszym temacie bloga pt “Zafiltrowane twarze” pisałam jakie używać filtry do opalania i jak działają promienie słoneczne na naszą skórę. Dzisiaj pomogę wam uporać się z jego skutkami.

Nadmierne opalanie, niestety bardzo często bywa źródłem  poparzeń. Na efekty oparzeń posłonecznych nie trzeba długo czekać, ujawniają się po kilku godzinach, wtedy pojawia się zaczerwienienie i ból. 

 

 

Wyróżnia się trzy stopnie oparzeń

I – objawia się zaczerwienieniem skóry, podwyższoną temperaturą skóry i lekkim obrzękiem. To ono pojawia się po opalaniu najczęściej

II – objawia się gorączką, silnym bólem, pęcherzami. Jeżeli głowa nie jest odpowiednio osłonięta, bardzo często dochodzi do udaru słonecznego, towarzyszą temu nudności i wymioty. Z tym rodzajem popatrzenia można spróbować poradzić sobie samodzielnie, ale warto zgłosić się do lekarza. Oparzenie II stopnia nie przytrafia się zbyt często, wyjątek stanowi beztroska i brak kontroli opalania.

III – dochodzi do uszkodzenia tkanek pod skórą, czasami także mięśnie i naczynia krwionośne. Przyczyną raczej nie jest opalanie lecz wrzątek, substancje chemiczne itp. W tym wypadku wymagane jest leczenie szpitalne.  

 

Co sprzyja oparzeniom słonecznym?

Nie wiele trzeba, aby doszło do oparzenia skóry, wystarczy jazda na rowerze lub spacer z odsłoniętymi ramionami. W takich momentach łatwiej zapomnieć o ochronie skóry niż w czasie plażowania. Warto pamiętać, że podczas spacerów, zwiedzania czy uprawiania sportów szczególnie w godzinach intensywnego nasłonecznienia tj godz 11.00-14.00  nasza skóra wymaga takiej samej ochrony, jak podczas opalania na plaży.

Powstawaniu oparzeń słonecznych lub uczuleń na słońce sprzyja zażywanie niektórych leków. Słońca powinny unikać osoby zażywające: sulfonamidy, barbiturany, niektóre leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, tetracykliny, leki przeciwdepresyjne, antykoncepcyjne, antyhistaminowe i przeciwcukrzycowe. Działanie fotouczulające ma także dziurawiec i leki sterydowe. Stosowanie kosmetyków miejscowo takich jak perfumy , mgiełki, dezodoranty może powodować miejscowe alergie lub przebarwienia, z uwagi na to że ich składniki w połączeniu z promieniowaniem słonecznym wywołuje reakcje alergiczne.

 

Jak zatem ulżyć skórze spalonej przez słońce?

 

Schłodź spieczoną skórę letnią wodą

Zawsze dokładnie umyj ciało letnią wodą (unikaj gorących kąpieli i lodowatych aby nie dostać szoku termicznego)  z resztek filtrów, piasku, morskiej soli i chloru, najlepiej bez użycia mydła, może ono powodować dodatkowe podrażnienia. Jeśli czujesz, że Twoja skóra “płonie”, piecze namocz ręcznik chłodną wodą i przyłóż delikatnie na spieczoną skórę, schładzaj ją przez około 20 min. Wysusz ciało, delikatnie dotykając podrażnionych miejsc miękkim ręcznikiem (najlepiej bawełnianym). Nie wolno trzeć! Albo daj skórze chwilę, a sama wsiąknie wodę.

 

Jak zregenerować skórę

Spalona słońcem skóra gwałtownie traci wodę. Przede wszystkim należy ją wzmocnić dobrymi, nie zawsze znaczy drogimi kremami i preparatami wpływającymi na kondycję skóry od środka. Wskazane będą żele chłodzące po opalaniu, kremy odnawiające bariere hydrolipidową skóry, regenerujące, łagodzące, jakie to substancje dowiecie się w dalszej części. Warto używać balsamów, mleczek ponieważ powodują tworzenie się na skórze warstwy ochronnej, zapobiegającej parowaniu wody ze skóry, więc po ich zastosowaniu jest ona nawilżona i gładka.Najskuteczniejsze będą te, które zawierają witaminę A, E, alantoinę, pantenol, lanolinę, wazelinę, glicerynę, wyciąg z aloesu, kwas borny. Jeśli w pobliżu nie ma nigdzie apteki ani drogerii należy użyć zwykłego balsamu do ciała, oliwki lub kremu pielęgnacyjnego dla dzieci. Nawilżenie jest absolutnie niezbędne i TRZEBA powtarzać je wielokrotnie.

 

Włóż wygodne i luźne ubranie

Po zregenerowaniu skóry preparatem ubierz się luźnie, załóż bawełniane ubrania, takie przez które skóra będzie oddychać. Szorstkie ubrania bądź sztuczne np. poliester będą podrażniać poparzoną skórę, a także zatrzymywać powietrze.

 

Nie złuszczaj skóry

W żadnym wypadku nie zdzieraj złuszczającej się skóry, to po drażni ją jeszcze bardziej i spowolni proces gojenia. Jeśli pojawią się bąble należy skontaktować się z lekarzem w celu wyeliminowania zakażenia, lub udać się do apteki po silniej regenerujące kosmetyki, w żadnym wypadku nie nakłuwamy bąbli!

 

 

Unikaj słońca

Absolutnie nie należy ponownie wystawiać na promienie słoneczne uprzednio podrażnionej, poparzonej skóry, Dopóki rana po oparzeniu lub rumień  się nie zagoją, należy unikać słońca jak tylko się da! W tym celu najlepiej osłonić podrażnione miejsca koszulką i dodatkowo nałożyć filtr przeciwsłoneczny SPF 50.

 

Jakich kosmetyków używać po opalaniu?

Na pewno niezbędny będzie balsam, żel lub mleczko po opalaniu o lekkiej konsystencji, bez drobinek,peelingu i koloru, który złagodzi skutki działania słońca, ukoi zaczerwienienia, podrażnienia, świąd, nieprzyjemne pieczenie, zapobiega jej łuszczeniu, a co najważniejsze pomoże zachować jej elastyczność. a także przedłuża trwałość opalenizny. Najlepiej zaopatrzyć się w balsamy, które mają w swoim składzie mocznik (Urea 20%), lipidy, aminokwasy, kwas hialuronowy, substancje te nie pozwalają uciec wodzie z naskórka.

Warto użyć preparatów łagodzących na bazie alantoiny, d-pantenol, aloes, wyciągu z winogron, lanilinę  witamina C,A,E, tak zwane przeciwutleniacze neutralizujące wolne rodniki i co najważniejsze hamujące procesy starzenia się skóry. Balsamy i kremy po opalaniu należy nakładać kilka razy dziennie, koniecznie na noc, gdyż w tym, czasie zachodzi najsilniejsza regeneracja skóry.

 

Jakie zabiegi można wykonywać w gabinecie

Przede wszystkim mocno nawilżające i regenerujące, przywracające równowagę lipidową naszej skóry, z substancjami aktywnymi np w formie płatów w płachcie lub żelowych, połączone z peelingami chemicznymi nawilżającymi warstwy skóry od środka, zapobiegającymi utracie wody z naskórka np kwas mlekowy.

Jeśli z czasem po opalaniu lub w trakcie uwidoczniły się na skórze plamy posłoneczne tzw przebarwienia, należy wykonać zabiegi złuszczające i rozjaśniające skórę (najlepiej wykonywać takie zabiegi w seriach i unikać słońca). Do takich zabiegów należy: peeling chemiczny Nomelan Caffeico, kwas Ferulowy, Retinol itp.

Silna regeneracja poprzez zabieg mezoterapii frakcyjnej-mikroigłowej  (efekt uzyskujemy po paru dniach), ale warto chwilę pocierpieć (niestety zabieg nie należy do najprzyjemniejszych), a potem uzbroić w cierpliwość. Do tego zabiegu używa się retinolu, kwasu ferulowego lub stymulujących substancji zawierających czynniki wzrostu komórek.

Zabiegi te, w szczególności ostatni, powodują silną odbudowę struktury włókien kolagenu i elastyny.

Opisane zabiegi są wykonywane w gabinecie, zapraszam.

 

 

Pamiętaj!

– Preparat z aloesem przed aplikacją na skórę można wcześniej zostawić w lodówce, w celu schłodzenia co daje dodatkową ulgę skórze, a także obkurcza naczynia krwionośne zmniejszając rumień.

– Nie używamy do demakijażu twarzy, ani do mycia ciałą żadnych preparatów na bazie alkoholu, drobinek, kwasów itp

– Można oprócz wody mineralnej pić elektrolity (dostępne w aptekach) lub  np wodę kokosową albo aloesową

– Nigdy nie opalaj się bez wcześniejszej aplikacji kremu z filtrem przeciwsłonecznym najlepiej SPF 50

– Warto wypić wapno w celu uniknięcia alergii słonecznej lub złagodzenia jej skutków

– Sprawdź jakie leki zażywasz i czy nie ma w nich leków fotouczulających lub alergizujących (rodzaje leków wypisane są wyżej)

 

Kilka kosmetyków SOS, które poprawią kondycję skóry po lecie

 

C vit serum liposomowe 

 niweluje fotostarzenie skóry, przyśpiesza regeneracje,zmniejsza stany zapalne i zaczerwienienie, głęboko nawilża

 

Autor: Kosmetolog Karolina Czechowska